Na grupach fejsbukowych związanych ze sprzedażą aż huczy od plotek… Od 1 stycznia 2026 roku InPost – lider wśród firm logistycznych i operator Paczkomatów – ma uruchomić nowy kanał sprzedaży online, oparty na sztucznej inteligencji. Informacja, która pojawiła się w branżowych grupach i kręgach e-commerce, może zmienić układ sił na rynku.
Jak ma działać nowa platforma InPostu?
Według dostępnych informacji, projekt będzie funkcjonował w następujący sposób:
-
Klient InPostu zostanie przekierowany do wybranego sklepu internetowego – to algorytmy AI mają wskazać, który sklep najlepiej odpowiada na potrzeby użytkownika.
-
Preferencyjna wysyłka – zakupy z takich rekomendowanych sklepów będą objęte tanią i szybką dostawą przez InPost.
-
Sztuczna inteligencja w centrum projektu – system AI ma analizować dane zakupowe i preferencje klientów, aby podpowiadać produkty i sklepy, które z największym prawdopodobieństwem zakończą się transakcją.
Dlaczego to jest przełomowe?
Wejście InPostu w sprzedaż internetową to krok, który może wstrząsnąć całym rynkiem:
-
Dla małych i średnich sklepów to szansa na dotarcie do nowych klientów. Jeśli algorytm InPostu wskaże ich ofertę, mogą zdobyć ruch i sprzedaż, do których wcześniej nie mieli dostępu.
-
Dla dużych platform (np. Allegro, Amazon, Zalando) to sygnał ostrzegawczy. Część klientów może w ogóle nie wejść na marketplace’y, tylko od razu trafić do rekomendowanego sklepu przez InPost.
-
Dla konsumenta to prostsze i tańsze zakupy – mniej porównywania, więcej gotowych propozycji i preferencyjna wysyłka.
Strategia Rafała Brzoski
Rafał Brzoska, prezes InPostu, od lat stawia na rozwój innowacyjnych usług i ekspansję w e-commerce. Paczkomaty zrewolucjonizowały rynek dostaw w Polsce – teraz podobny efekt może czekać handel internetowy.
Jeśli projekt zostanie wdrożony zgodnie z zapowiedziami, InPost z firmy logistycznej stanie się także graczem sprzedażowym, łączącym klientów i sklepy w unikalny sposób.
Co to oznacza dla rynku?
Możemy być świadkami narodzin zupełnie nowego modelu sprzedaży online:
-
kupujesz nie tam, gdzie klikniesz w reklamę,
-
ale tam, gdzie algorytm InPostu podpowie najlepszą opcję z tanią dostawą.
To może oznaczać ogromne zmiany w tym, jak sklepy internetowe prowadzą marketing i walczą o uwagę klienta.
Cóż, to próba wpięcia się w „strumie” algorytmów innych i przejęcia kontroli czy też przekierowania ruchu na „swoje wody” z gwarantowaną wartością dodaną dla siebie…
I dobrze. Pana Brzoskę szanuję i będę wspierał bo to patriota i prawdziwy Polak.